Często słyszę od ludzi, że chętnie odżywiali by się zdrowo, ale nie mają czasu na przygotowywanie zdrowych posiłków. Według mnie jest to tylko wymówka. Przecież jakieś posiłki przygotowujecie i jecie. To dlaczego zamiast gotować to co zawsze, nie przygotować czegoś zdrowego? Przecież to zajmie dokładnie tyle samo czasu, a kiedy szykujemy od razu więcej porcji, to nawet mniej, bo stoimy w kuchni tylko raz dziennie, a nie przed przygotowaniem każdego posiłku ;) Potem sięgamy do lodówki tylko po gotowe pudło i po chwili możemy spożywać posiłek. Przygotowanie pudełek na cały dzień (albo nawet 2), to nie tylko oszczędność czasu, ale także prądu, gazu i wody ;) Dziś przedstawiam pomysł na danie z piekarnika ;)
Potrzebujemy:
-bataty
- mięso wołowe
-dowolne warzywa
-przyprawy
-deskę do krojenia, nóż i naczynia żaroodporne
Bataty kroimy na plasterki, wysypujemy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i doprawiamy (u mnie sól, pieprz, słodka papryka, bazylia, czosnek).
Kawałek wołowiny kroimy na mniejsze porcje, posypujemy solą, pieprzem, dodajemy czosnek i liście laurowe. Przekładamy do rękawa.
Buraki dokładnie myjemy, odcinamy końcówki ale ich nie obieramy. Każdy zawijamy w osobną folię. Buraki obieramy dopiero po upieczeniu i ostudzeniu.
Przygotowanie wszystkiego nie zajęło mi więcej niż 10 minut. W między czasie nagrzałam piekarnik na 180 stopni. Wszystko razem wkładamy. Bataty są gotowe po 30 minutach, a buraki wołowina po ok 75 minutach.
W między czasie przygotowałam sałatki i usmażyłam placuszki. Zajęło mi to ok 20 minut. A reszta czasu? Do wykorzystania dla siebie, podczas gdy moje potrawy piekły się w piekarniku :) Buraków nie wykorzystałam tego dnia, ale upieczone czekały w lodówce na zjedzenie kolejnego dnia. Mięsa również starczyło mi na 2 dni, więc zaoszczędziłam 2 razy więcej czasu ;) Następnie przełożyłam wszystko do pudełeczek, które zabrałam ze sobą do pracy :)
Trudne? Czasochłonne? Absolutnie NIE! ;)
0 komentarze